Jak stać się sportową rodziną? 5 sposobów na motywację
06-03-2016, 14:57Martwisz się, że twoje dziecko godzinami siedzi przed telewizorem i głowisz się nad sposobem, aby je przekonać do aktywności. Tymczasem dziecko będzie samo chciało się ruszać, jeśli tylko rozbudzimy w nim wewnętrzną motywację - przekonuje psycholog Milenia Cieślak.
Współczesny model życia nie sprzyja aktywności. Aby spotkać się ze znajomymi nie trzeba nawet wychodzić z domu, wystarczy włączyć komputer. Rodzic nie musi się już nawet fatygować po zakupy, wypchane reklamówki przywiezie pracownik okolicznego supermarketu. Nawet jeśli mamy do pokonania kilometr, podjeżdżamy samochodemlub korzystamy z komunikacji miejskiej. A to ciekawe, bo przecież za czasów naszego dzieciństwa po lekcjach grało się w gumę lub szło na boisko, by pokopać piłkę. Do szkoły docierało się na piechotę lub rowerem. Podwórkowe trzepaki były oblężone przez małych akrobatów, przewrotom i wspinaczkom nie było końca. Otyłe dzieci były, owszem, ale zwykle jedno, dwoje na całą klasę, która liczyła 30 osób. A teraz? W 2013 roku UNICEF sporządził raport, z którego wynika jasno, że 16% polskich dzieci między 11 a 15 rokiem życia ma nadwagę. Receptą na to jest oczywiście ruch, ale podążając za tymi samymi badaniami widzimy, iż raptem 20% dzieci poświęca aktywności fizycznej przynajmniej godzinę dziennie. Dlaczego tak się dzieje?
Wyłącz telewizor
Wracając z pracy włączamy telewizor, komputer i zostajemy tak już zwykle aż do wieczora. W przerwach zmywamy i odkurzamy. W weekend również nie dzieje się nic nowego, gdyż trzeba nadgonić zaległości porządkowe w domu. I tak mija tydzień za tygodniem. Dziecko bierze od nas przykład, bo taki właśnie schemat dnia zna i częściowo kopiuje. Ma do dyspozycji tablet lub komórkę, a tam świat modnych, darmowych gier jest nieograniczony. Przez jakiś czas jest to wygodne, gdyż przed monitorem dziecko staje się "grzeczne", jednak taka forma spędzania czasu odsuwa od siebie domowników. Sposobem na to jest wprowadzenie ograniczeń, np. godzina spędzona przed komputerem dziennie, ale głębszy efekt uzyskamy, gdy od samego początku sami będziemy dawać dobry przykład.
Pokazuj możliwości
Rowerowe przejażdżki, wspólne wyprawy na łyżwy, zbieranie kasztanów połączone z gonitwą i skakaniem przez liście wyzwolą w dziecku tę energię, która kryje się w młodzieńcu rozleniwionym przez domowe realia. Taka forma spędzania czasu również zbliży was do siebie oraz pozwoli na poznanie swojego dziecka. Różnorodne formy aktywności zarówno w domu jak i na powietrzu dadzą również obraz mocnych i słabych stron pociechy, a także wskażą dyscypliny, które najbardziej mu odpowiadają. Jeśli nakierujesz dziecko na sportową drogę, jest większe prawdopodobieństwo, że będzie nią podążało w przyszłości.
Czytaj więcej na: www.junior.sport.pl