Aktywny rodzic - aktywne dziecko
14-06-2015, 14:36Raptem 42 % Polaków uprawia sport wspólnie z dzieckiem. Powodem jest zwykle przepracowanie, przemęczenie. W obronie przed wyrzutami sumienia, że nie dajemy z siebie tyle, ile byśmy chcieli, zapisujemy dzieci na szereg zajęć dodatkowych. Efekty takiego stylu życia przychodzą jednak bardzo szybko. Nie wiedzieć kiedy, przestajemy być dla dziecka partnerem i przyjacielem.
Samotność w tłumie
Oferta edukacyjna i sportowa dla dzieci jest ogromna. Niejeden kilkulatek ma czas wypełniony zajęciami od rana do wieczora.Balet, karate, język angielski, szachy. Sen niespodziewanie przychodzi na tylnym siedzeniu samochodu w trakcie powrotnej drogi do domu. Posiłki je z nianią, a od odrabiania lekcji jest korepetytor. Rodzice nie mają czasu na to, aby wspólnie spędzać z dzieckiem czas. Zależy im jednak na stymulowaniu rozwoju malca, szczególnie, że od kilku lat istnieje trend na wychowanie dziecka idealnego. Takiego, co to pokój ma wypełniony edukacyjnymi grami i plakatami z literkami. Sport? Owszem, przedszkole zapewnia szereg dodatkowych zajęć, na które dzieci regularnie uczęszczają.
Według badania przeprowadzonego na zlecenie Procter and Gamble "Postawy Polaków wobec sportu" 42% respondentów uprawia sport wspólnie z dzieckiem np. podczas wspólnych wycieczek rowerowych, wyjścia na basen, czy chociażby regularnych spacerów. Oznacza to, że ponad połowa rodziców nie angażuje się osobiście w rozwój aktywności fizycznej własnych pociech. Oczywiście powodów może być wiele, aczkolwiek ciężko nie zauważyć, iż rodzice są po prostu przepracowani, zestresowani, zatem nadzieję w zaktywizowaniu dzieci pokładają w trenerach i animatorach sportu. Niestety efekty takiego procesu uwidaczniają się bardzo szybko. Maluchy, chociaż otoczone "dobrodziejstwami" o jakich ich rodzice tylko marzyli, nie czują się szczęśliwe z tym co mają.
Sport czai się wszędzie
Rodzice zwykle narzekają na brak czasu, brak formy, brak energii. Źródłem jest zazwyczaj wspomniane wcześniej przepracowanie, stres oraz niezdrowa żywność. Ciężkie, zjadane późnym wieczorem obiady zamiast nas napędzać do działania, rozleniwiają. Czujemy się senni, bez poczucia mocy. Tymczasem niewiele trzeba, aby odzyskać energię do działania. Wystarczy wprowadzać do swej diety więcej owoców i warzyw, zminimalizować ilość smażonych, wysokokalorycznych posiłków oraz po prostu więcej się ruszać. Rodzic jako partner w sportowym życiu dziecka to coś, czego nie zapomina się do końca życia. A okazje do aktywności są wszędzie. Może to być zwykły spacer, podczas którego poznajecie nowe zakątki okolic, przejażdżka rowerowa do sklepu zamiast samochodem, krótka rozgrywka w badmintona. W sezonie letnim zamiast na niedzielną pizzę, zorganizujcie piknik w parku połączony z rzucaniem frisbee. Zimową porą gdy jest sucho, można nawet wyjść pograć w koszykówkę, a w okresie śniegowym sanki i spacery to tylko mały ułamek tego, co można wspólnie robić. Nie trzeba być w świetnej formie, żeby razem z malcem wybrać się na rodzinne zabawy sportowe.
Czytaj więcej na junior.sport.pl>>